Autocad bardzo wyraźnie zaznaczył swoje miejsce na rynku oprogramowania i stał się niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o programy do projektowania. Czy w takim razie w ogóle możliwe jest znalezienie jego dobrego zamiennika? Oczywiście, że tak! Należy jednak pamiętać o tym, żeby przyjąć odpowiednią motywację do poszukiwania alternatywy.
Jeśli naszym podstawowym założeniem stanie się udowodnienie nam i reszcie świata, że Autocad to przeżytek i w jego miejsce znajdziemy tysiąc różnych, lepszych i zdecydowanie tańszych rozwiązań to oczywiście już na samym początku poniesiemy porażkę. Ogromnym błędem logicznym jest zakładanie, że poszukiwanie alternatywy musi od razu wiązać się z dyskredytacją pierwotnego rozwiązania. To tak, jakby przyjąć, że BMW jest jedyną marką samochodową, którą warto jeździć, a każdy kto uważa inaczej jest w błędzie. Możliwość wyboru i czerpania z rozmaitych opcji jest ogromnym dobrodziejstwem naszych czasów i warto mądrze z niego korzystać.
Autocad to bardzo dobry program, do którego przyzwyczajenie deklaruje ogromna liczba użytkowników. Jednak od momentu jego wprowadzenia na rynek, pojawiło się bardzo dużo rozwiązań, które również zapewniają użytkownikom wszystkie niezbędne funkcje, jakimi powinien charakteryzować się dobry program, a przy tym pozostają znacznie tańsze. Alternatywy dla Autocad niższe ceny zawdzięczają bardzo często właśnie temu, że muszą konkurować z Autocadem. I nie chodzi tutaj absolutnie o to, że te programy w pozostałych sferach są absolutnym kopiami Autocada. Wiele z nich jak np. coraz chętniej wybierany GstarCAD to nieznane do tej pory rozwiązania, które charakteryzują się ogromną uniwersalnością, a dedykowane są nie tylko projektantom czy architektom, jak to miało miejsce wśród standardowych programów, ale także do profesji tak niszowych jak hydraulicy czy elektrycy. Warto poszukiwać rozwiązań, które nie tylko wzorowane są na tych najlepszych, ale także wprowadzają swoje własne, nieznane dotąd innowacje.
